„Prawo Kobiet” i moja wygrana w konkursie na SUPERWoman

Jakiś czas temu pisałam w naszych social mediach o tym, że dzięki Waszym głosom wygrałam konkurs na SUPERWoman. Organizatorką była Ewelina Miśko-Pawłowska z portalu „Prawo Kobiet”. Z powodu pandemii na odbiór nagrody (sesji zdjęciowej) musiałam poczekać aż do czerwca. Oto krótka relacja z tego wydarzenia.

Na portal „Prawo Kobiet” trafiłam zupełnie przypadkiem przeglądając Internet. Od razu pomyślałam, że to świetna inicjatywa, tym bliższa mojemu sercu, bo wspierająca kobiety. Ewelina Miśko-Pawłowska motywuje kobiety do walki o siebie i swoje prawa. Chce nieść im wsparcie, dzieląc się swoją wiedzą i doświadczeniem. Pragnie wzmocnić pozycję kobiet i pomaga im odnaleźć się w gąszczu przepisów, udzielając konsultacji prawnych on-line. Pomoże, gdy znajdziesz się w trudnej sytuacji zawodowej lub życiowej. Aby ośmielić kobiety do walki o siebie i swoje prawa, zorganizowała konkurs na SUPERWoman, w którym wzięło udział kilkanaście kobiet w tym ja.

Uwierzyć w siebie, swoją siłę i kobiecość!

Celem konkursu na SUPERWoman było pokazanie historii kobiet, które mimo przeszkód i trudnych okoliczności nie poddały się i zawalczyły o siebie oraz tych, które z powodzeniem rozwijają swoje biznesy. Dzięki Waszym głosom, za które ogromnie dziękuję, wygrałam sesję zdjęciową połączoną z metamorfozą. Trafiłam w ręce świetnych stylistek, makijażystki, fryzjerki i przez chwilę poczułam się naprawdę wyjątkowo.

• 

• 

• 

We Wrocławiu, gdzie odbierałam nagrodę, czekał na mnie bukiet kwiatów, prezenty rzeczowe i niezwykle ciepłe przyjęcie Eweliny Miśko-Pawłowskiej. Szybko okazało się, że łączy nas ta sama energia i już podczas pierwszej wymiany zdań zaczęłyśmy rozmawiać o tym, jak możemy połączyć siły, by wspólnie działać na rzecz kobiet.

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

Ogromnie dziękuję za Wasze głosy, Ewelinie i jej teamowi (Yanie Vydavskiej, Małgorzacie, Aleksandrze Kaśków, Natalii Howis) za ciepłe przyjęcie, a partnerom akcji za nagrody. Cieszę się, że mogłam poznać inicjatywę „Prawo Kobiet” oraz „Czerwona Szpilka”. Mam nadzieję, że wkrótce będzie kolejna okazja do spotkania.